Witunia Weekend Marathon – czyli pętelki po trasie z atestem, która atestu nie ma oraz brak rekordu Guinnessa Ryszarda Kałaczyńskiego
Ryszard Kałaczyński bez rekordu Guinessa
Ryszard Kałaczyński bez rekordu Guinessa
– Witam, czy tu Hotel Arysianka? – Tak! Mówić! Z tej strony Hanka! – Dzwonię z 5-miesięcznym wyprzedzeniem. Czy to nie będzie zbyt dużym uchybieniem? – Nie, aczkolwiek miejsca na pniu się rozchodzą, bo niestety turyści ciągle tu przychodzą! Ciągle o coś proszą! Ciągle coś kupują! Swoim zachowaniem zdrowie mi rujnują! Ciągle coś nie tak!…
Ahoj! Mam na imię Hasanka i należę do Teamu „Biegająca z psami – petsitter”. To Klub mojej Pańci, która opiekuje się też innymi pieskami. Mam też przyszywaną siostrę, Arikę, z warszawskiego schroniska, która przebiegła do tej pory 2 maratony (oba w Toruniu). Ja też jestem zagubioną przybłędą i właśnie przebiegłam swój 13-ty maraton! To za…
Kochani! Do 7.09 trwa plebiscyt na blogera roku krynickiego festiwalu. Właśnie dostałam info, że jesteśmy w czołówce. Czy możemy prosić o więcej Waszych głosów? Tutaj można oddać swój darmowy głos: https://www.festiwalbiegowy.pl/glos/index.php/formularz/glosowaniedzienikarz/dziennikarz/17 Kilka słów o nas: http://www.festiwalbiegowy.pl/konkurs-dziennikarza-2016/joanna-szeler-blog-biegajaca-z-psami-petsitter#.V788er0wjqD Jeśli chcielibyście nas wspomóc swoimi głosami, to będziemy bardzo wdzięczne. W tym roku nie ma nagrody finansowej, poza tym…
W Wielką Sobotę udało mi się tak zaplanować okres przed- i świąteczny, że wydrapałam życiu ponad pół dnia na 30km dogtekkingu z 4 biegowymi pieskami. I nieważne, że zapowiadali deszcz caly dzień. Trudno. Raz, że psy muszą się przebiec, a dwa, że za chwilę maraton w Łodzi, a ja nawet setki kilometrów jeszcze w tym miesiącu nie zrobiłam.
Wstępu nie słyszałam, bo się spóźniłam. To fakt. Ale nie żałuję. Poprosiłam organizatorkę w przerwie o dwa słowa o tym co mnie ominęło. Dowiedziałam się, że niewiele, bo ogólniki, więc byłam usatysfakcjonowana i podziękowałam. Od samego początku były problemy techniczne z odtwarzaniem zdjęć. Ustawienia jasności, kontrastu, barwy zabierało sporo czasu, wprowadzało niepotrzebny zamęt i…
Joanna Szeler – Biegająca z psami petsitter Historia biegowa Biegającej z psami oraz jej adoptowanych psiaków: Ariki (srebrnej, 1-krotnej maratonki) i Hasanki – 5-krotnej maratonki i ultrmaratonki na 100km. Psy w połączeniu ze sportem są moją pasją, życiem i wszystkim, co kocham najbardziej. Temu chcę się poświęcić bez reszty… na 100%. Mam 43…
Ostatnimi czasy, a dokładnie od grudnia zeszłego roku, odkąd zmniejszyła się częstotliwość naszych miejskich tygodniowych wybiegań, postanowiłam moim sukom specjalnie wynagrodzić brak wspólnego biegania. Wpadłam na genialny pomysł, jak mi się wydawało: zafunduję im jednodniowe warsztaty tropienia, a sobie niezły ubaw ze zdolności węchowo-orientacyjnych moich futer. Warsztaty prowadziła Ania Hermińska z Centrum Szkolenia Artemis, posiadająca…
Wiecznie powracający i zawsze na czasie gówniany temat. Moja dzielnica, czyli warszawska Wola, a konkretnie Mirów, psimi ekskrementami stoi. Niestety, takich mamy sąsiadów. Chodzi o właścicieli, bo pies srać musi. „Kupa” – nie przejdzie przez usta większości ludzi stąd. Za to gówno już tak. Trudno zrozumieć dlaczego, bo konsystencja i zawartość ta sama. „Gówna, kur..o*,…
26 lutego wzięłam piątek wolny, żeby zrobić prezent biegowy psiakom i sobie. Bardziej psiakom, ponieważ ostatnio mało miały pleneru. Miało być w tym roku 44km, ale w związku z tym, że eksplorowałam nowy teren, trochę się pogubiłam i zabrakło pół kilometra. Traktuję to jednak jako częściowe odmłodzanie 😉 Rano przyjechał do nas Alviś Wiewiórka, lider…
Wielkimi krokami zbliża się dzień 6 grudnia, czyli Mikołajki. Jakie macie plany na ten dzień, niedzielę? W całej Polsce będzie dużo biegów mikołajkowych, ale my zapraszamy do Torunia! Co roku odbywa się tam Półmaraton Świętych Mikołajów, który w zeszłym roku wygrał plebiscyt Festiwalu Biegowego w Krynicy na najlepsze wydarzenie biegowe roku! W tym zajął drugi…
NA MARATON DO TORUNIA JEDZIE HASANKA I ARUNIA! Jedziemy do Torunia, tym razem z nami i Arunia. Taką wycieczkę nam zafundowałam, bo przez choróbsko futra zaniedbałam. Jestem im winna maratonik, dla siebie wezmę ciepły izotonik. Babcine barchany pod spód założę, tym razem po biegu się nie rozłożę! Szmatławca na łeb i coś na szyję, wciągnę…
Nie biegam od Poznańskiego, bo wirusa złapałam fatalnego. Leżę i kwiczę, stękam i leżę i tony tabletek mój organizm bierze! Głowa mnie boli, leci łeb na boki, nic nie pomagają z miodem gorące soki! Z łóżka wstać nie mogę, chwieję się na nogach, powiem Wam jedynie, że mi się to nie podoba! Nie pójdę do…
W mijający właśnie weekend wzięłam udział w warsztatach masażu relaksacyjnego dla psów, co już od dawna planowałam. Zanim nadszedł termin szkolenia, dobrze się do niego przygotowywałam, sporo czytałam na ten temat i praktykowałam głównie na swoich psach. Dowiedziałam się kilku nowych rzeczy, a przede wszystkim miałam sposobność praktyki pod okiem dwóch specjalistek: Marty Muchy, psiej…
Lepiej późno niż wcale nie nadrabiać zaległości. Mimo, że mnie rozłożyło, gdzieś zawiało i pokręciło, to czekam z utęsknieniem na 25.10 i maraton w Toruniu. Właściwie od Torunia i mojego startu z Hasanką 3 lata temu zaczęłyśmy na poważnie bawić się we wspólne bieganie. Dlaczego? Kilka czynników się na to złożyło. Przede wszystkim nasi nowi…