Dogtrekking na Mazowszu, czyli Wielka Sobota z dużymi i małymi dzikimi przygodami

W Wielką Sobotę udało mi się tak zaplanować okres przed- i świąteczny, że wydrapałam życiu ponad pół dnia na 30km dogtekkingu z 4 biegowymi pieskami. I nieważne, że zapowiadali deszcz caly dzień. Trudno. Raz, że psy muszą się przebiec, a dwa, że za chwilę maraton w Łodzi, a ja nawet setki kilometrów jeszcze w tym miesiącu nie zrobiłam.

Wyzwanie urodzinowe #3

26 lutego wzięłam piątek wolny, żeby zrobić prezent biegowy psiakom i sobie. Bardziej psiakom, ponieważ ostatnio mało miały pleneru. Miało być w tym roku 44km, ale w związku z tym, że eksplorowałam nowy teren, trochę się pogubiłam i zabrakło pół kilometra. Traktuję to jednak jako częściowe odmłodzanie 😉 Rano przyjechał do nas Alviś Wiewiórka, lider…

WYPRAWA – DZIEŃ 10 – 7.09 – poniedziałek

DZIEŃ 10 – 7.09 – poniedziałek (pół dnia) Początek nowego tygodnia, naszego drugiego już, witamy na leniucha! Na śniadanie będzie jajecznica z ….. 6 jaj, ser z żurawiną, kilka kromek górskiego chleba z piątku, maślanka i oczywiście KAWA!!! A na zdjęciu oprócz naszego gniazdka, nowiutka czołóweczka, zakupiona przed wyjazdem w Decathlonie specjalnie na nocne szwędakowanie…

WYPRAWA – DZIEŃ 7 (4.09) i DZIEŃ 8 (5.09)

DZIEŃ 7 (4.09) DZIEŃ 8 (5.09) Pożegnałyśmy Słowację i dotarłyśmy na noc na nocleg pod gołym niebem już w Chochołowie. Zapomiałam zaimpregnować namiot i trochę przecieka, bo ostatnio codziennie pada. Na zdjęciach jeszcze droga że Słowacji, a kawa już w Chochołowie po przebudzeniu. Dzień spędziłyśmy na dotarciu najpierw do Czarnego Dunajca dużym busem, potem już…

MARATON POZNAŃSKI – (8-my HASANKI)

Mój Ci on, ten Piesek przez duże Pe! Nic dodać, nic ująć! Hasanka zaprasza do swojej galerii z jej ósmego maratonu w Poznaniu! Pooglądajcie razem z nami! Poznań, raz jeszcze D-Z-I-Ę-K-U-J-E-M-Y! No i doczekała się kilku słów na swoją cześć! 😉 Kto to taki? Kto to taki? Powiem Wam tylko dla niepoznaki, że piesek to…

DZIEŃ 14 – piątek (11.09)

DZIEŃ 14 – piątek (11.09) Wiecie na jakiej super imprezie byłyśmy?? Na ludzkim bankiecie z okazji wyboru Biegowego wydarzenia roku i dziennikarza/blogera roku! Gratulujemy zwycięzcom i wyróżnionym we wszystkich kategoriach. Nigdy w życiu nie byłyśmy w takim dużym szklanym domu, zwanym pijalnią wód, na tańcach i uczcie dla podniebienia. Byłyśmy wszak w maju w malutkiej…

WYPRAWA – DZIEŃ 9 (6.09) niedziela – TURBACZ 1310 mnpm

DZIEŃ 9 (6.09) niedziela TURBACZ 1310 mnpm Mamy na dzień dzisiejszy w nogach 102km, bo dziś wraz z opiekunem Ariki – wujkiem Przemkiem zrobiłyśmy wycieczkę na Turbacz i z powrotem. Rano padało, było zimno (niektórym ;), wiało i nic nie zapowiadało atrakcyjnej pogody. Ale momentami świeciło słońce, były przepiękne widoki na Tatry, a nawet Babią,…

BUNKRY JASNE JAK ARIKA, JEZIORO ZIELONE JAK HASANKA

BUNKRY JASNE JAK ARIKA, JEZIORO ZIELONE JAK HASANKA Po drodze wzdłuż Pilicy bunkry odkryłyśmy, Kto nam wytłumaczy, co napotkałyśmy? Dlaczego one jasne jak skały wapienne? Stoją na piaskach i górkach, jak drzewa wysokopienne. Po bunkrach goniły w berka, przez wnęki pieski biegały, Lecz wózka pod górę wciągnąć nie chciały! Takie to leniwce, psubraty, wychowałam ja…